Młoda działkowiczka, florystka zajmująca się quillingiem, na co dzień mama 2 fantastycznych chłopców i żona na pełny etat. Tak można opisać kolejną bohaterkę cyklu Działkowcy z pasją. Pani Ania jest działkowcem od 2018 roku. Działka w ROD Górnik jak objęła w użytkowanie wraz z mężem była bardzo zaniedbana. Ale czego się nie robi, aby dzieci mogły szaleć wśród, zieleni na świeżym powietrzu. Ich działka jest rekreacyjna, ale nie brakuje krzewów owocowych, których owoce przeznaczone są na spożycie prosto z krzaka.
Jej pasją jest tworzenie dekoracji z różnego rodzaju materiałów, choć głównie wykorzystuje papier. Quilling o którym na wstępie wspomniałam, jest to bardzo ciekawa metodą zwijania cienkich pasków papieru, z których można tworzyć efektowne obrazy. Dzięki odpowiedniemu formowaniu, a jest ich wiele, można tworzyć obrazy przestrzenne. Najczęściej Pani Ania tworzy kartki urodzinowe lub małe obrazy, pamiątki. Efekty są zachwycające sami popatrzcie.
Od niedawna eksperymentuje z wikliną papierową śmiało można powiedzieć, że daję drugie życie przeczytanym gazetom. Po ukształtowaniu i pomalowaniu, a także doborze elementów dekoracyjnych tworzą się kompozycję, które dodają charakteru każdemu wnętrzu. Pani Ania zajmowała się, też czynnie florystyką, układając kompozycję z kwiatów w kwiaciarni. Nie obcy jej jest również decoupage czyli przyklejanie serwetek do przedmiotów tak, aby wyglądały jak ręcznie malowane. Tą techniką można ozdabiać szkło, drewno czy ceramikę. Świetnie sprawdzi się przy odnawianiu mebli, czy tworzeniu ozdób z różnego rodzaju nie używanych pojemników np. szklanych.
Tekst: Dominika Wojciechowska
Zdjęcia: Archiwum prywatne Anny Piotrowskiej-Długokęckiej