Zimni o postrachem działkowców

Zimni o postrachem działkowców

Tej wiosny przymrozki dają w kość. Noc ze środy 9 maja  na czwartek 10 maja minęła z ujemną temperaturą na północy i wschodzie kraju. A tymczasem zbliżają się zimni ogrodnicy i zimna Zośka.

Wygląda na to, że aura z zimnymi nocami i porankami, która nastała za sprawą mroźnego powietrza napływającego ze Skandynawii, tak szybko nie minie. Instytut Meteorologii i  Gospodarki Wodnej w Warszawie wydal dla Łodzi ostrzeżenie o spadku temperatury poniżej 0 st. C w czwartkową -10 maja – noc. Prognozowane były 2 stopnie Celsjusza poniżej zera przy gruncie.

A przymrozki mają jeszcze prawo wystąpi w kolejnych dniach. Zbliżają się tzw. zimni ogrodnicy i zimna Zośka, czyli okres chłodów w maju z ujemną temperaturą w nocy i nad ranem. Przypada na 12 maja w imieniny Pankracego, 13 maja – Serwacego, 14 maja – Bonifacego oraz 15 maja, gdy świętują Zofie. Ze wstępnych prognoz wynika, że przygruntowe przymrozki powrócą.

Temperatura, która spadała poniżej zera st. C w kwietniowe noce, wyrządziła straty w sadach, na polach, także w przydomowych czy działkowych uprawach.

– Pomarzły azalie, winogrono, wiśnie. Żal mi zwłaszcza jabłoni, które w tym roku wyjątkowo obficie obsypały się kwiatami. Orzech wygląda tak, jakby go ktoś podpalił – rozpacza właścicielka działki w rodzinnych ogrodach działkowych na Retkini. – Dopiero gdy opadną zmarznięte zawiązki owoców, okaże się jak wysokie będą straty.

– Szczególne ucierpiały jabłonie, grusze, brzoskwinie, czereśnie, wiśnie, porzeczki, agrest, borówki amerykańskie, truskawki, poziomki. Gdyby przymrozki wróciły, wyrządziłyby kolejne szkody. Na polach wzeszła kukurydza, ziemniaki. W warzywnikach są już posadzone ogórki, pomidory, selery, dynie, arbuzy, które są wrażliwe na zimno. Przymrozki mogą je zniszczyć – mówi Zdzisław Cyganiak, obserwator pogody.

Tej wiosny przyroda nie ma lekko. Pogoda jest zmienna, dynamiczna. Upały, przyspieszona o 18 – 24 dni wegetacja, przymrozki, które zniszczyły wcześniej niż zwykle rozwijające się rośliny. Po obfitej w deszcz wczesnej wiośnie powoli zaczyna się susza, w regionie łódzkim nie padało od dwunastu dni.

A przymrozki mogą zmrozić wiele upraw. Minus 2 stopnie może jeszcze wystąpić w najbliższych dniach.

źródło: EXPRESS ILUSTROWANY

Informator „działkowca” maj 2024

Informator „działkowca” maj 2024

W majowym Informatorze „działkowca” m.in. o konieczności aktywnego włączania się w uchwalanie planów ogólnych gmin, wsparciu zewnętrznym dla ROD, walnych zebraniach w  ROD,  zakazie spalania oraz o ogłoszeniu konkursu dla działkowców „Najpiękniejsza Działka Roku 2024” i rozstrzygnięciu konkursu „ Projekty zagospodarowania działek w ROD” .

Załącznik plikowy do pobrania

Informator_dziakowca_maj_2024.pdf

Działkowcy mogą odetchnąć z ulgą. Przełom ws. ujęć wody

Działkowcy mogą odetchnąć z ulgą. Przełom ws. ujęć wody

Działkowcy odetchnęli z ulgą. Mogą już bez obaw wykorzystywać własne ujęcia wody, nie martwiąc się, że zostaną za to ukarani. To efekt spotkania przedstawicieli Polskiego Związku Działkowców (PZD) z kierownictwem Wód Polskich.

W ostatnim okresie pojawiło się wiele informacji w mediach na temat możliwości nałożenia na działkowców wysokich kar finansowych, które mogłyby wynosić nawet 5 tys. zł, a w skrajnych przypadkach nawet areszt. Powodem tych sankcji miałyby być indywidualne ujęcia wody na działkach, zwane potocznie abisynkami.

Polski Związek Działkowców w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie wyjaśnia, że problem ten nie jest nowy. Zarząd krajowy stowarzyszenia od wielu lat zwracał uwagę na lukę w przepisach, która potencjalnie może prowadzić do nałożenia sankcji na działkowców.

Zgodnie z obowiązującą od 2017 roku ustawą Prawo wodne, użytkowanie studni wymaga posiadania pozwolenia wodno-prawnego. Istnieje jednak wyjątek od tej zasady, który pozwala na niewielki pobór wody na własne potrzeby (do 5 m sześc. na dobę) bez konieczności posiadania pozwolenia.

Ale ten przepis dotyczy osób, które są właścicielami nieruchomości, na której znajduje się ujęcie wody. Działkowcy z ROD, jako dzierżawcy, są zatem wykluczeni z grona osób uprawnionych do korzystania z wód bez pozwolenia. W ich przypadku każde ujęcie, nawet tzw. abisynki, wymaga uzyskania pozwolenia wodnoprawnego – zaznacza Polski Związek Działkowców.

Pobór wody bez pozwolenia może prowadzić do nałożenia sankcji. Do tej pory żaden działkowiec nie został ukarany za korzystanie ze studni na swojej działce, jednak ryzyko takie istnieje. PZD od lat apeluje o zmianę prawa wodnego, jednak do tej pory władze nie podjęły tego tematu.

Medialna burza wokół problemu sprawiła, że w siedzibie Wód Polskich odbyło się spotkanie Eugeniusza Kondrackiego, prezesa PZD, z Joanną Kopczyńską, prezesem PGW Wody Polskie.

„Uwagi działkowców spotkały się ze zrozumieniem przedstawicieli Wód Polskich. Pani prezes zadeklarowała, że działkowcy nie powinni obawiać się radykalnych działań ze strony instytucji, którą kieruje” – informuje Polski Związek Działkowców. Działkowcy zwrócili jednak uwagę, że ich sytuacja nie powinna opierać się wyłącznie na uznaniowej opinii reprezentantów Wód Polskich i konieczna jest interwencja ustawodawcy. Dlatego PZD przedstawił koncepcję nowelizacji prawa wodnego.

Podkreślili również, że w obecnym stanie prawnym PZD, ani żadne inne stowarzyszenie ogrodowe, nie może być uznane za stronę postępowania w przedmiocie legalizacji ujęć na indywidualnych działkach. Studnia na działce jest własnością działkowca, a więc nie ma podstaw do przypisania stowarzyszeniu ogrodowemu możliwości prowadzenia lub uczestniczenia w postępowaniach dotyczących tych ujęć.

źródło: money.pl

Polski Związek Działkowców uczestniczył w obchodach Narodowego Święta Konstytucji

Polski Związek Działkowców uczestniczył w obchodach Narodowego Święta Konstytucji

Delegacja Polskiego Związku Działkowców uczestniczyła w zabrzańskich obchodach Narodowego Święta Konstytucji, którego punktem kulminacyjnym była uroczysta msza św. w intencji Ojczyzny odprawiona w Kościele pw. św. Anny. Po mszy św., pod tablicą „Pamięci tych, co grobów nie mają” na placu kościelnym, delegacja złożyła kwiaty.

3 maja 1791 roku Sejm Wielki, zwołany w październiku 1788 roku, uchwalił Konstytucję Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Była pierwszą konstytucją w nowożytnej Europie i drugą po Amerykańskiej na świecie. Konstytucja 3 Maja przekształcała państwo w monarchię konstytucyjną, wprowadzała zasadę trójpodziału władzy. Wyrazicielem suwerennej woli narodu miał być dwuizbowy Sejm. Już w dwa dni po uchwaleniu Konstytucji dzień 3 maja uznano za święto narodowe, które później z powodu niewoli kraju zostało na długi czas zawieszone. W 1792 roku rozpoczęła się bowiem wojna polsko-rosyjska w obronie Konstytucji 3 Maja. Ostatecznie doszło do okupacji Polski, obalenia Konstytucji i drugiego rozbioru państwa. Święto 3 Maja zostało przywrócone w II Rzeczypospolitej Polskiej w kwietniu 1919 roku.

PZD Delegatura Rejonowa w Zabrzu Piotr Witkowski