Oddanie zarządzania ROD firmie prywatnej – korzyści pozorne, ryzyka realne
Dlaczego wyprowadzenie zarządzania ROD do firm prywatnych niesie realne ryzyka dla ogrodów i całego systemu PZD
Meteory zarządzania
Od czasu do czasu, jak meteor na rynku pojawiają się firmy oferujące zarządzanie ROD w modelu abonamentowym, za kilka – kilkanaście złotych miesięcznie (od działki). W przekazach do zarządów ROD przedstawiają się jako alternatywa dla struktur PZD, obiecując uproszczenia, odciążenie zarządów oraz „partnerską współpracę”.
Zamiana modelu „wspólnoty i ochrony” na model „abonamentowej obsługi klienta” niesie za sobą konsekwencje, których większość zarządów nie widzi na początku. A firmy sprytnie eksponują to, co działa na emocje: zmęczenie papierologią, przeciążenie obowiązkami, brak czasu.
Ten materiał powstał po to, aby zarządy ROD zrozumiały różnicę między „obsługą” a „ochroną”, między „abonamentem” a „wspólnotą”, między „marketingiem” a realnym bezpieczeństwem ogrodu.
ILUZJA NISKIEGO KOSZTU – MARKETING FIRM
Niski próg wejścia
Prywatne firmy obiecują, że „wszystko” zrobią w abonamencie – od 6 zł miesięcznie od działki. Jest to model, który ekonomicznie nie ma prawa się zbilansować. Dlatego, choć opłaty te i tak przewyższają koszty funkcjonowania ROD w strukturze PZD, to należy się nastawić na znacznie większe wydatki po stronie ROD.
Dlaczego? Dlatego, że celem firmy jest zysk. Praca na rzecz ROD wymaga zaś czasu, odpowiedzialności i wiedzy. Takie pozycje jak wynagrodzenia pracowników, księgowość, ZUS, podatki, biuro, sprzęt, to koszty. Im trudniejsze sprawy występują w ROD tym koszty rosną. Dlatego abonament ma pokrywać najprostsze kwestie – bieżące administrowanie. Bardziej skomplikowane, jak regulacje stanów prawnych, plany miejscowe, procesy inwestycyjne, likwidacje, spory, wymagać więc mają dodatkowych opłat z ROD.
To jest zaniżona cena wejściowa, która ma jedno zadanie: zachęcić ogród do porzucenia PZD i podpisania umowę.
A potem zaczyna się realny model biznesowy: dopłaty za sprawy trudne, za pisma, za inwestycje, za konflikty, za „nieujęte sytuacje”.
PZD ma prawie 5000 ogrodów → koszty rozkładają się na całą strukturę.
Firma ma kilka ogrodów → każdy ogród musi finansować jej byt.
To nie jest opinia – to arytmetyka. Niski próg wejścia to narzędzie marketingowe. Rzeczywiste koszty pojawiają się później
Success fee 10%
Szczególnie przewrotna jest propozycja jednej z firm, że koszty spraw bardziej skomplikowanych można rozwiązać poprzez tzw. succes fee – wynagrodzenie za sukces, czyli % od „wygranej” sprawy.
Tylko… co mają „wywalczyć” w normalnym zarządzaniu ROD?
W codziennym zarządzaniu NIE MA żadnego „success fee”
Zasadniczo Succes fee może mieć zastosowanie tylko do spraw związanych z najdalej idącą ingerencją w ROD – tj. likwidacji i odtworzenia ROD lub tzw. czasowego zajęcia terenu. To pewnie nie przypadek, bo tam pojawiają się kwoty idące w setki tysięcy, czy też wręcz miliony złotych. Tam 10% succes fee to poważne kwoty – od 1 mln zł to 100 tys. zł dla firmy.
I tu ujawnia się paradoks, bo oznacza to, że im więcej terenu straci ogród, tym firma zarobi więcej. Czyli im gorzej dla działkowców, tym lepiej dla firmy. To fundamentalna sprzeczność interesów. W interesie działkowców jest by ROD przetrwał, w interesie firmy jest zaś jak największe wynagrodzenie.
Im większa szkoda ROD (jego likwidacja), tym większy sukces firmy.
Firma nie zarabia na codziennym zarządzaniu — zarabia, gdy pojawią się kryzys i odszkodowania.
Święty Mikołaj od ogrodów?Marketing firm brzmi jak świąteczna bajka:„Zrobimy wszystko za Was i jeszcze będzie taniej”.W rzeczywistości za kilka złotych nie da się wykonać pracy, która wymaga czasu, wiedzy i odpowiedzialności.Święty Mikołaj istnieje tylko w reklamie.
2. W PZD ODPOWIADA SYSTEM. POZA PZD — ZARZĄD OSOBIŚCIE
To najważniejszy praktyczny punkt dla zarządów ogrodów. Firmy zapewniają, że „przejmują zarządzanie”. To jest marketing.
Firma: pełne ryzyko po Waszej stronie — firma znika, problemy zostają.
Wyodrębnienie ROD i powierzenie administracji firmie nie zdejmuje odpowiedzialności z zarządu ROD. Wręcz przeciwnie, jego odpowiedzialność wzrośnie. Fakt, że firma przygotuje dokumenty, nie zmienia tego, że ostatecznie to zarząd je podpisuje. Żadna firma nie bierze odpowiedzialności za błędy proceduralne, nieprawidłowe uchwały, źle przygotowane rozliczenia dotacji, skutki sporów sądowych, czy szkody poniesione przez ROD. Firma może nawet obsługiwać sprawę, ale ostatecznie jej koszty ponosi ogród i odpowiada za nie jego Zarząd.
Tarcza PZD
W ramach PZD sytuacja wygląda inaczej. Jeżeli zarząd ROD postępuje wg obowiązujących procedur i w granicach kompetencji, to jego odpowiedzialność osobista jest de facto wyłączona. Temu służą właśnie uchwały systemowe, które przez osoby chcące zdyskredytować PZD przedstawiane są jako zbędna biurokracja. W rzeczywistości służą one ochronie pracujących społecznie członków zarządów ROD. Nie zawsze znają oni wszak wszystkie zagadnienia pojawiające się w codziennym funkcjonowaniu ROD. Ale w odróżnieniu od firm zewnętrznych, PZD bierze odpowiedzialność za działania jakie zarząd ROD podejmie w oparciu o przygotowane uchwały, bo ROD są częścią PZD, a nie klientem, którego zawsze można przestać obsługiwać i „umyć” ręce od jego problemów.
Firmy nie przejmują zarządzania.One przejmują złudzenia, że ktoś zrobi to za Was.Bo na końcu i tak wszystko wraca do zarządu ROD:od odpowiedzialności, przez decyzje, po problemy, których nie da się „kliknąć”.Zarządzanie „na odległość” nie odciąża — zostawia Was z robotą i rachunkiem.
3. DOTACJE
Firmy twierdzą, że po wyjściu z PZD gmina chętniej przyzna dotację, bo „pieniądze nie pójdą do Warszawy”.
To jest mit.
Dotacje gminne trafiają wyłącznie do konkretnego ROD. Nie do OZ, nie do Jednostki Krajowej.PZD nie ma prawnej możliwości przejęcia dotacji.Gmina nie patrzy na przynależność do PZD.
Liczy się tylko jedno: czy wniosek jest poprawny i czy ogród potrafi go rozliczyć.
ROD w PZD jest dla gminy partnerem bardziej wiarygodnym.
Firma nie rozlicza dotacji i nie odpowiada za błędy. Jeśli coś pójdzie źle (a błędy w rozliczeniach zdarzają się często) — zarząd odpowiada z własnej kieszeni.
4. „PZD JEST OD OBRONY, MY OD ZARZĄDZANIA”
To znamienne stwierdzenie padło podczas spotkania, na którym namawiano zarządy ROD do powierzenia zarzadzania prywatnej firmie. Dlaczego to alarmujące? Bo oznacza, że:
– firma nie będzie walczyć w sytuacjach kryzysowych,
– nie ma zamiaru prowadzić sporów z gminami,
– nie będzie interweniować w procesach planistycznych,
– nie poprowadzi sporu w sprawie likwidacji czy odszkodowań (no chyba że będzie mogła liczyć na scucces fee).
A co z wyzwaniami systemowymi, przed którymi już wielokrotnie stawały ROD, wystarczy wspomnieć wyrok Trybunału Konstytucyjnego i konieczność stworzenia nowej ustawy; podważenie legalności wszystkich altan; próbę systemowego zablokowania ujawniania ROD w planach miejscowych przez rozporządzenie w sprawie planów ogólnych, czy nawet „przypadkowe” obciążenie działkowców podatkami. To tylko niektóre z kryzysów, z którymi musieli zmierzyć się w ostatnich latach.
PZD walczy o każdy ROD.Firma walczy tylko o ogrody, na których zarabia.
5. PZD MA SIŁĘ MILIONOWEJ WSPÓLNOTY. FIRMA NIE REPREZENTUJE NIKOGO.
Firmy przekonują, że „Siła jest w ogrodach, nie w PZD.To działkowcy, a nie władze krajowe, walczą o swoje prawa.” –. Brzmi poważnie, ale to narracja, która pomija najważniejszy fakt z całej historii ogrodnictwa działkowego: działkowcy walczą skutecznie tylko wtedy, gdy mają za sobą silną organizację.
Żadna komercyjna firma nie może dać ogrodom tego co PZD – ogólnopolska organizacja, która posiada wieloletnie doświadczenie, dostęp do ekspertów i prawników, a co najważniejsze w sytuacjach kryzysowych – możliwość zorganizowania szerokiej i skoordynowanej kampanii społecznej.
Nie przez przypadek od lat środowisko działkowców podawane jest za przykład najsprawniejszego lobbingu społecznego w Polsce. Nie dysponuje nieograniczonym budżetem na promocję i reklamy, ale jako milion rodzin posiada potencjał, który jest wart dużo więcej.
Żadna firma nie będzie w stanie przygotować i wdrożyć takiego procesu. To wymaga zaangażowania społecznego – organizacji, którą tworzy milion członków. I tym właśnie jest Polski Związek Działkowców. To nie pieniądze, a współdziałanie miliona ludzi jest prawdziwą wartością, daje potencjał i możliwości, które już wielokrotnie ochroniły ogrody i prawa działkowców. Dlatego zresztą od lat, środowiska zainteresowane przejęciem terenów na cele komercyjne, dążyły do rozbicia jedności działkowców. Doskonale wiedziano, że pojedynczy ROD nie jest żadną przeszkodą. MILIONY PROTESTÓW TO SZUM, ALE PROTEST MILIONA, TO GŁOS, KTÓREGO NIC NIE ZAGŁUSZY.
To nie jest spór o to, kto pisze petycje. To jest pytanie: kto potrafi sprawić, że ktoś ich słucha?
Specjaliści od łatwych tematówFirmy biorą tylko to, co proste i bez ryzyka.Gdy pojawia się prawdziwy problem — znikają.Pomagają tylko tam, gdzie pomoc jest najłatwiejsza.Nigdy tam, gdzie jest naprawdę potrzebna.
6. PZD DZIAŁA JAK UBEZPIECZENIE. FIRMA JAK ABONAMENT.
Relacja ogrodu z PZD i relacja ogrodu z firmą to dwa zupełnie różne modele działania, choć na pierwszy rzut oka mogą wyglądać podobnie.
PZD = ubezpieczenie
Najważniejsza różnica polega na tym, że PZD ma obowiązek chronić ROD, a firma ma obowiązek świadczyć usługi, ale tylko tak długo, jak długo są one dla niej opłacalne.
W praktyce PZD funkcjonuje jak system ubezpieczeniowy.
Działkowcy i ogrody współfinansują utrzymanie struktur, czasem z poczuciem, że nie widać tego „na co dzień”, ale kiedy pojawia się sytuacja kryzysowa — zmiana planu, likwidacja, spór prawny, konflikt wewnętrzny, błędy formalne — PZD wchodzi w sprawę z całym swoim zapleczem: prawnikami, procedurami, kontaktami i 40-letnim doświadczeniem działania w obronie ogrodów.
I co najważniejsze: PZD nie może odmówić pomocy, bo taka jest jego statutowa rola.
Ogrody nie są klientami — są częścią organizacji. Decyzje podejmują działkowcy w swoich organach, a interes ogrodu i interes PZD są tożsame.
Firma = abonament
Model firmowy działa zupełnie inaczej. Firma świadcząca usługi ogrodowi nie ma obowiązku trwania przy nim w sytuacji trudnej, długotrwałej lub kosztownej. Każda umowa może zostać wypowiedziana, jeśli przestaje być dla firmy opłacalna — i żadna deklaracja „stabilnego abonamentu waloryzowanego jak inflacja” tego nie zmieni. Jeżeli koszty pracy wzrosną, pojawi się nowy obowiązek prawny, konieczność dodatkowych analiz lub obsługi sprawy spornej trwającej miesiącami, firma może zaproponować nowe stawki lub zakończyć współpracę.
W takim modelu ogród nie ma żadnego wpływu na decyzje — firma kieruje się własnym interesem ekonomicznym, nie interesem działkowców.
Abonament działa, dopóki jest opłacalny. Ubezpieczenie — dopóki jest potrzebne.
Warto zrozumieć tę różnicę nie w teorii, ale w codzienności:
Kiedy w PZD pojawia się problem, odpowiada cała organizacja — zarządy okręgowe, prawnicy, eksperci, osoby prowadzące sprawy w skali województwa, czy kraju.
Kiedy problem pojawia się w modelu firmowym, odpowiedzialność spada na ogród, a firma może jedynie wystawić fakturę za dodatkową usługę albo uznać sprawę za „nierentowną”.
PZD to ubezpieczenie i tarcza – działa, gdy naprawdę jest potrzebne.Firma to abonament – działa tylko tak długo, jak długo się jej to opłaca.W czasach spokoju różnica wydaje się niewielka.W kryzysie – różnica decyduje o przetrwaniu ogrodu.
7. PZD TOLUDZIE, NIE PIENIĄDZE
W narracji firm często pojawia się teza, że PZD „stawia się ponad ogrodami” albo „działa przeciwko ROD”. To wygodny obrazek, ale całkowicie oderwany od rzeczywistości.
PZD to nie biuro, nie budynek, nie „Warszawa”.
PZD to właśnie milion działkowców, tysiące społeczników, setki zarządów, które współtworzą organizację od czterech dekad.
Kiedyś powtarzano hasło:
„ogrody to ludzie, nie grunty”.
Dziś można powiedzieć jeszcze prościej:
„PZD to ludzie, nie pieniądze”.
Ogrody i PZD nie stoją po dwóch stronach barykady. To jest ta sama wspólnota, tylko na różnych poziomach działania:
ROD działa lokalnie — PZD chroni system jako całość.
8. BILET W JEDNĄ STRONĘ
Będąc częścią PZD, ROD ma gwarancję ciągłości wsparcia. Bo PZD odpowiada za każdy ROD, do czasu gdy jest jego jednostką. Co więcej opłaty, które ponoszą ogrody współfinansując utrzymanie PZD choć się zmieniają, to dzieje się to pod kontrolą, ponieważ wszelkie decyzje w PZD podejmowane są przez działkowców. Organa w ogrodach, okręgach i krajowe w PZD, to nikt inny jak działkowcy, którzy zostali wybrani do prowadzenia spraw ROD na różnych szczeblach organizacji. Pochodzą z wyborów i nie mają sprzecznych interesów z działkowcami i ogrodami.
Inaczej jest z firmą zewnętrzną. Każdą umowę można wypowiedzieć. Dlatego nawet jeżeli w proponowanej umowie zapewniają ROD, że opłaty abonamentowe są stałe i nie wzrosną ponad poziom inflacji, to są niewiele warte obietnice. Jeżeli obsługa ROD przestanie się „spinać” finansowo to firma po prostu wypowie umowę. Jej celem nie jest zapewnienie funkcjonowania ROD i dbanie o interesy działkowców, tylko zysk. Jeżeli koszty wzrosną ponad inflację, to umowa przestanie mieć znaczenie. ROD stanie przed dylematem, albo płaci więcej, albo umowa wygasa i ma sobie radzić sam. To tyle jeśli chodzi o „gwarancję” stałej ceny na usługi dla ROD.
Podobnie zresztą będzie w przypadku jakiejkolwiek „nowej” usługi w ramach abonamentu za „administrowanie”. Każda zmiana przepisów zewnętrznych, która zrodzi nowy obowiązek po stronie ROD, to okazja do „negocjowania” opłaty. Nowy podatek, nowy formularz do złożenia do gminy, nowy obowiązek informacyjny – to wszystko nowe usługi, a jak są nowe usługi, to można rozmawiać o nowym abonamencie. Stary ich nie obejmował. ROD będzie postawiony przed wyborem, zaakceptuje podwyżkę albo rezygnuje z usług. Bo w odróżnieniu od PZD, działkowcy, czy też ROD nie mają żadnego wpływu na decyzję firmy, której jedynym celem jest zysk, a właściwie jego maksymalizacja.
Wyłączenie z PZD i powierzenie zarządzania ROD firmie zewnętrznej to droga w jedną stronę. Warto się więc poważnie zastanowić, od kogo kupuje się „bilet” i czy naprawdę, warto się w nią wybierać.
Robin Hood na abonament Firmy lubią grać Robin Hooda: „przyjdziemy, obronimy, załatwimy, uprościmy”.Tyle że to Robin Hood na abonament — działa tylko wtedy, gdy płacisz.A gdy sprawa robi się trudna lub kosztowna,kończy się legenda, zaczyna cennik.
9. JEDNA DECYZJA, DWA CIOSY: W OGRÓD I W SYSTEM, KTÓRY GO CHRONI
Propozycja wychodzenia z PZD i powierzenia zarzadzania ogrodu prywatnej firmie to podwójna szkoda dla działkowców. Po pierwsze, jest ona niekorzystna dla ogrodu, bo de facto oznacza ograniczenie wsparcia na jakie może liczyć do zwykłego administrowania; koszt obsługi bardziej problematycznych spraw ma być rozliczany osobno, tylko nie wiadomo za ile ani przez kogo.
Po drugie skutkuje powolną erozją systemu, który jako jedyny od lat naprawdę skutecznie chroni ogrody. Systemu opartego na solidarności i współdziałaniu miliona polskich rodzin. Bo, jak udowodnił wyrok TK w 2012r., nawet to, jakie prawa „zagwarantowano” działkowcom w ustawie okazuje się być mniej warte, niż fakt, że żadna z miliona rodzin działkowych nie jest sama, bo ma wsparcie 999 999 innych rodzin, bo tym jest PZD.
W dniu 3 grudnia 2025 r. odbyło się posiedzenie Krajowej Rady PZD. Posiedzeniu przewodniczył Prezes Związku – Eugeniusz Kondracki. W posiedzeniu uczestniczyła Przewodnicząca Krajowej Komisji Rewizyjnej, prezesi Okręgów PZD niebędący członkami Krajowej Rady oraz dyrektorzy biur Okręgów.
Porządek posiedzenia był rozbudowany i zawierał wiele bardzo istotnych dla Związku kwestii.
Posiedzenie rozpoczął Prezes Związku przedstawiając bieżącą sytuację polegająca na próbie rozbicia struktur i jedności Związku oraz agresywne ataki na PZD kierowane przez firmę byłego, wieloletniego pracownika PZD i jego wspólnika wywodzącego się z firmy, która współpracowała z PZD i która w wyniku tej współpracy osiągnęła znaczne przychody z prowadzonej działalności gospodarczej. Obie te osoby – zwłaszcza były pracownik – wykorzystują wiedzę, doświadczenie i informacje zdobyte podczas pracy w Związku, aby przekonywać zarządy ROD do powierzania zarządzania ogrodami podmiotowi, który nie posiada do tego żadnych uprawnień ani kompetencji. Proponowana koncepcja zarządzania jest sprzeczna z obowiązującym w Polskim Związku Działkowców Statutem. Firma ta prowadzi agresywną kampanię reklamową, szczególnie w mediach społecznościowych, skierowaną przeciwko Związkowi – Stowarzyszeniu z wieloletnią tradycją i z wieloma osiągnieciami, sukcesami w trudnej i niemalże ciągłej walce o utrzymanie statusu i dalszego rozwoju rodzinnych. Jest to szczególnie przykre, że przedsiębiorstwo to nastawione na osiągnięcie zysku, posługując się kłamstwem i nie przebierając w słowach uderza w ponad wiekowe idee ogrodnictwa działkowego. Prezes Związku przypominał o kolejach losu Związku i o tym z jakimi trudnościami Związek musiał walczyć w przeszłości o byt. Prezes podkreślił, że obecna sytuacja, choć istotna i wymagająca reakcji Związku, nie stanowi zagrożenia porównywalnego z tymi, z którymi PZD mierzył się w przeszłości i dzięki jedności członków Związku, wyszedł zwycięsko. W zestawieniu z dawnymi i niektórymi bieżącymi wyzwaniami działalność firmy jest oceniana jako mniej poważna, choć nadal mogąca mieć wpływa na wizerunek Związku. Jednocześnie zaznaczył, że PZD będzie konsekwentnie reagować, również podejmując działania prawne, na kłamstwa, oszczerstwa i błędne interpretacje prawa rozpowszechniane przez firmę, ponieważ Związek i działkowcy zasługują na rzetelną ochronę i jasne wyjaśnienia. Firma przeciwstawia się bowiem organizacji opartej na pracy społecznej, wieloletniej tradycji, prospołecznych celach i bogatym doświadczeniu. Podkreśla to wyraźnie jej nastawienie na zysk, co jest sensem działania spółek prawa handlowego, lecz stoi w sprzeczności z misją i wartościami PZD. Działania firmy mają jednoznacznie negatywny charakter i wyraźnie odbiegają od celów rodzinnych ogrodów działkowych określonych w ustawie o ROD oraz w Statucie PZD.
W sprawie wypowiedział się Prezes Okręgu Śląskiego – Leszek Bucki. W wystąpieniu podniósł, iż PZD jest jedynym gwarantem rozwoju ogrodów działkowych. Jak żadna inna organizacja Związek wpływa na integrację międzypokoleniową, społeczną, oddziaływuje na poprawę warunków ekologicznych w gminach. Zasadne jest zatem pytanie, czy takie cele będą przyświecać nastawionej na zysk prywatnej spółce? Prezes Okręgu podkreślił, że PZD nie pozwoli na rozbicie jedności działkowej, ale sytuacja jest szczególnie bulwersująca z uwagi na fakt, iż w działalności tej firmy wykorzystywane są informacje przedstawiane w taki sposób aby były krzywdzące dla całego Związku, a szczególnie okręgu Śląskiego.
Wystąpił również Prezes Okręgu Mazowieckiego – Maciej Orpel, poinformował członków Krajowej Rady o działaniach podejmowanych przez firmę w sprawie jednego z rodzinnych ogrodów w województwie Mazowieckim. Działkowcom przedstawiono zmanipulowane dane w zakresie partycypacji, stawek za zarzadzanie, wysokości opłat ponoszonych przez działkowców zrzeszonych w PZD, przekazywania środków na fundusze PZD, z których udzielane są dotacje dla ROD.
Następnie Ewa Gaicka – członek Krajowego Zarządu – Wiceprezes Okręgu we Wrocławiu przypomniała założenia obowiązującej od dnia 5 listopada 2025 r. uchwały Krajowej Rady w sprawie podsumowania działań dotyczących sporządzania i aktualizacji planów zagospodarowania ROD w Polskim Związku Działkowców. Uchwała ta reguluje proces zlecania i wykonania planów zagospodarowania ROD. Omówione zostały zasady rozpoczęcia procesu, jego przebiegu, niezbędne elementy planu zagospodarowania ROD, dla prawidłowego zarzadzania ogrodem. Zwróciła uwagę na fakt, iż wprowadzony został wymóg zatwierdzenia procedury przygotowywania i zlecania wykonania planu przez okręgowe zarządy PZD, a także przypomniała, iż wszystkie niezbędne w procesie sporządzania planów wzory dokumentów stanowią załączniki do przedmiotowej uchwały. Stosowanie ich spowoduje, iż zarząd ROD nie odczuje trudów przeprowadzenia tego zadania, a procedura zostanie przeprowadzona w sposób prawidłowy.
Przewodnicząca Krajowej Komisji Rewizyjnej PZD – Maria Fojt przedstawiła wyniki kontroli w jednym z ogrodów w okręgu Mazowieckim.
Skarbnik Związku – Piotr Gadzikowski zabrał głos w sprawie działalności spółki oferującej zarządzanie ROD. Propozycja firmy jest z pozoru atrakcyjna, ale godzi w fundamenty ruchu działkowego. Działania tej firmy pozbawione są jakiejkolwiek etyki – osoby, które dzisiaj przytaczają fakty interpretując je w sposób korzystny dla siebie, ale nie mający nic wspólnego z rzeczywistością, to te same osoby, które pobierały wynagrodzenia w strukturach Związku, korzystały z jego infrastruktury, zaplecza merytorycznego, przez lata współtworzyły system do którego nie zgłaszały zastrzeżeń, a teraz go oczerniają. Osoby te próbują rozwinąć własny biznes na barkach działkowców manipulując danymi. Spółka nie wskazuje zakresu swojej odpowiedzialności, manipuluje danymi dotyczącymi opłat oraz wykorzystywanego przez PZD systemu komputerowego czy też sposobu rozliczania wpłat działkowców. Opłata prywatnej firmy jest wyższa od tych pobieranych w PZD. Na zakończenie Skarbnik Związku podkreślił, iż jedność Związku jest jego największą siłą i nikt nie ma prawa jej rozbijać w imię własnego zysku.
Głos zabrał również Zdzisław Śliwa Wiceprezes PZD, Prezes Okręgu w Poznaniu, który zauważył, że działkowcy i zarządy ogrodów muszą być przygotowani na odparcie manipulacji przekazywanych przez firmę. Rola Związku jest doceniania przez samorządowców i widać to w wysokości udzielanych dotacji. Pomoc wewnętrzna udzielana zarówno przez okręgowe zarządy PZD jak i Krajowy Zarząd ogrodom skupionym w naszym stowarzyszeniu jest wymierna, a cyfry nie kłamią. A spółka nie informuje, czy będzie udzielać dotacji i pożyczek na inwestycje ogrodom działkowym.
Na zakończenie tematu Prezes Związku przedstawił materiał w jaki sposób PZD postrzega zarządzanie ogrodami przez prywatne firmy nazywając je „modelem abonamentowym” i przeciwstawiając modelowi wspólnoty, która obowiązuje w Związku. Firma nie pełni funkcji statutowych nie jest organem ROD, zarządza ogrodem, ale nie odpowiada za błędy. Zarząd ROD zawsze pozostaje odpowiedzialny, będzie też odpowiadał w sytuacji popełnienia błędu, bądź nie dopełnienia obowiązków przez firmę. Firma nie broni ogrodów na wypadek likwidacji, czy utraty części terenu, bo nie ma tego w abonamencie. PZD to głos miliona działkowców, to ubezpieczenie i tarcza działkowców, na którą zawsze można liczyć, firma to abonament.
Mając na względzie zagrożenia Krajowa Rada PZD podjęła uchwałę nr 1/VII/2025 w sprawie powołania Komisji ds. Ochrony ROD i Związku powierzając jej szeroki zakres działalności.
Kolejnym istotnym tematem było omówienie przeglądu zagadnień realizowanych przez Krajowy Zarząd i Krajową Radę w okresie 11 miesięcy bieżącego roku i podjęcie uchwały nr 2/VII/2025 w sprawie działalności Krajowej Rady i Krajowego Zarządu PZD w 2025 roku
Tematy ogrodnicze i oświatowe omówiła Ewelina Skarzyńska starszy instruktor ds. ogrodniczych w Jednostce Krajowej PZD. Przedstawiła działalność oświatową Związku, w tym w zakresie nowych zasad szkoleń i kształcenia nowych działkowców. Omówiła zasady powoływania i funkcjonowania Ośrodków Działalności Oświatowej w Okręgach PZD.
Temat podsumował Wiceprezes Związku – Zdzisław Śliwa poinformował, iż szkolenia mają istotne znaczenie w działalności Związku i podjęte w tym roku działania spowodują, iż będą one coraz bardziej skuteczne, merytoryczne i z korzyścią dla działkowców.
Ewelina Skarzyńska omówiła również kwestię nowelizacji ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, z której wynika iż kompostownie bioodpadów pozwoli na obniżenie opłat z tytułu wywozu odpadów. Przedstawiła ponadto pokrótce wyniki badań na temat zawartości metali ciężkich w glebie na terenie niektórych ogrodów działkowych, z których wynika iż w ponad 90 % badanych próbek stężenie nie przekraczało dopuszczalnych norm. Największe stężenie pojawia się w uprawach prowadzonych na działkach położonych w najbliższym sąsiedztwie ulic i autostrad. Prezes Związku podsumował temat, dostrzegając jego istotną wagę dla zabezpieczenia zdrowia działkowców. Rozwiązaniami, które prowadzą do zmniejszenia zawartości niekorzystnych metali to prowadzenie zdrowych uprawy poprzez sadzenie odpowiednich roślin, budowanie ścian zielonych od strony autostrad, hodowlę warzyw w donicach, czy też stosowanie osłon na uprawach. Prezes poinformował, iż Związek dostrzega to zagrożenie i będzie prowadził dalsze działania w kierunku badania zjawiska i proponowania rozwiązań w celu wyeliminowania jego niekorzystnych skutków. W dyskusji udział wzięli Piotr Wilms Prezes Okręgu w Gorzowie Wlkp. oraz Janusz Moszkowski Prezes Okręgu we Wrocławiu.
Mirosława Marks Główna Księgowa JK PZD przedstawiła analizy na temat wysokości partycypacji w roku 2026, a uzasadnienie do wysokości zaproponowanej wysokości przedstawił Skarbnik Związku – Piotr Gadzikowski.
Krajowa Rada PZD podjęła uchwałę nr 3/VII/2025 w sprawie określenia zasad partycypacji ROD w finansowaniu kosztów ponoszonych przez PZD w związku z działalnością jednostki krajowej i jednostek terenowych na rzecz rodzinnych ogrodów działkowych w 2026 r. określając wysokość partycypacji jako iloczyn kwoty 0,16 zł i liczby m2 pod działkami, do których tytuł prawny posiadają działkowcy w danym ROD.
Krajowa Rada podjęła również uchwałę nr 4/VII/2025w sprawie wysokości i podziału składki członkowskiej w PZD w 2026 r.- ustalając wysokość składki członkowskiej na poziomie 10 zł.
Mirosława Marks Główna księgowa JK PZD przedstawiła informacje w sprawie odbioru faktur wystawionych przy użyciu Krajowego Systemu e-faktur przez jednostki organizacyjne PZD.
Radca prawny Tomasz Terlecki Zastępca Dyrektora Biura Prawnego JK PZD przedstawił projekt uchwały w sprawie szczegółowych zasad wydawania mienia ROD przez członków ustępujących organów w ROD – uchwała dotyczy zarówno zmiany całych organów jak i zmiany poszczególnych członków czy członka organu. Krajowa Rada PZD po zapoznaniu się z projektem uchwały postanowiła o jej podjęciu.
W związku z wyczerpaniem przewidzianych w porządku obrad zagadnień Prezes PZD podziękował wszystkim za udział w posiedzeniu i zakończył obrady.
W pierwszej części spotkania przewodnicząca Delegatury omówiła ramowy zakres obowiązków członków zarządu ROD oraz wybrane zagadnienia dotyczące ochrony danych osobowych (RODO).
Następnie Małgorzata Adamczyk, księgowa Ośrodka Finansowo-Księgowego, przedstawiła zasady wynikające z Porozumienia między ROD, a Okręgiem Śląskim PZD prowadzącym OFK, ze szczególnym uwzględnieniem praw i obowiązków stron.
Kolejnym prelegentem był Zbigniew Palian, dyrektor Biura Okręgu Śląskiego PZD w Katowicach, który poinformował o prowadzonych pracach nad ujednoliceniem dokumentacji dla OFK. Przedstawił również zmiany w systemie VAT i e-fakturowaniu (KSeF) – w tym wchodzący od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy system KseF. Podczas szkolenia zwrócono również uwagę na potrzebę weryfikacji prawidłowej nazwy ROD w dokumentacji. Przewodnicząca Delegatury poinformowała, że materiały przedstawione podczas narady zostaną udostępnione zarządom – przekazane na e-mail ROD.
Autor: Lucyna Cyrek, Przewodnicząca Delegatury Rejonowej PZD w Rybniku
Wśród ciszy ogrodowych alejek, tam gdzie wiatr szepcze w tujach, a tradycja splata się z codzienną troską działkowców, pojawiają się czasem głosy — głośne, natarczywe, pełne obietnic bez pokrycia. To zwodziciele, którzy chcą podzielić wspólnotę, zburzyć jedność i zastąpić ją własnym interesem. Ich słowa brzmią jak echa z zaświatów: donośne, lecz puste. Dlatego zapraszamy do lektury ballady inspirowanej „Dziadami” — mrocznej, obrzędowej przypowieści o duchach zwodzenia i sile wspólnoty, która trwa mimo burz i fałszu.
BALLADA ZADUSZNA O ZWODZICIELACH
(W klimacie „Dziadów” cz. II — mroczna, obrzędowa, gorzka)
SCENA – NOC NA DZIAŁKACH
Ciemno. Wiatr jęczy w tujach. Płomień świecy drży w altanie. Nad ogrodem unosi się szept starych duchów działkowców.
GUŚLARZ: Zamknijcie furtki, zapalcie znicze. Dziś w noc zaduszną przychodzą dusze zagubione: Trzej Zwodziciele, co za życia krzyczeli wiele, A czynili… niewiele.
CHÓR: Kto krzyczy głośno, a działa mało, Ten w noc zaduszną błąka się całą.
I. PIERWSZY ZWODZICIEL – DUCH SŁÓW PUSTYCH
Z mgły wychodzi postać w garniturze z papieru.
GUŚLARZ: Ktoś idzie… lekki jak dym, Choć język jego cięższy był niż kamień.
PIERWSZY ZWODZICIEL (jękiem): Wyjdźcie z jedności! — mówiłem za życia, Choć sam jedności nie znałem, Bo w PZD pracując — w cieniu się chowałem. Krzewów nie broniłem, gdy wichry wiały, Lecz teraz — ach! — chciałem, by mnie za wybawcę brali!
CHÓR (zimno): Duchu pustych frazesów, Twoje słowa — jak liście suche. Nikt ich nie zbierze, nikt nie zachowa, Bo nie zakwitły czynem, ni duchem.
GUŚLARZ: Idź precz. Tu cię nie posłuchają. Prawdę znają — twój głos był huczny, Lecz serce… jak wiadro puste po deszczu.
II. DRUGI ZWODZICIEL – DUCH FAKTUR VAT
Wychodzi dusza w skrzydłach z rachunków.
DRUGI ZWODZICIEL (skowytem): Chciałem wam pomagać! Tak mówiłem! Choć skrzydła mych „pomocy” Z faktur VAT były krojone. Firma moja w internecie rosła, Choć w praktyce… próżnia była i posucha.
CHÓR (ostrzej): Skrzydła twe — papierowe, Pomoc twa — pusta jak echo. Kto pomoc wycenia bardziej niż serce, Ten i po śmierci zostaje… lichym marzycielem.
GUŚLARZ: Idź, duchu rachunków. Tu cię nie przyjmą. W tym ogrodzie wolą ręce, nie obietnice, Wolą czyn — nie cenniki.
III. TRZECI ZWODZICIEL – DUCH KRZYKU
Trzeci duch wpada jak wiatr — głośny, chaotyczny.
TRZECI ZWODZICIEL (wrzaskiem): Rozbijcie jedność! Zniszczcie wspólnotę! Samotny ogród lepszy! Krzyczałem tak głośno, Że własne echo mnie straszyło.
Lecz w czasie burzy… W krzakach siedziałem. Gdy walczyć trzeba było, To milczałem. A dziś chciałem być prorokiem…
CHÓR (jak grzmot): Kto jedność rozbija dla własnych zysków, Temu po śmierci zostaje tylko krzyk pusty. Krzyk bez siły, bez sensu, bez końca… Bo nikt go nie słucha — i nikt nie chce słuchać.
FINAŁ — WYROK DZIAŁKOWEGO CHÓRU
Duchy znikają w mgle, świszcząc jak jesienne liście.
GUŚLARZ: A działkowcy? Ci stoją jak las odwieczny. Prócz jedności, nic nie potrzebują. Jedność ich chroni, PZD ich broni.
CHÓR (mocno, jak w Dziadach): Niech zgasną głosy fałszywych proroków, Co słowa dają, a czynów szczędzą. Bo ten, kto zdradza wspólnotę dla zysku, W noc zaduszną błąka się — bez nadziei, bez śledztwa, bez męstwa.
Jedność przetrwa — duchy odejdą. Wspólnota rośnie, gdy fałsz usycha.
„Pełniąc funkcję Skarbnika Polskiego Związku Działkowców, każdego dnia obserwuję, z jak ogromną odpowiedzialnością i zaangażowaniem działają osoby pełniące funkcje społeczne w rodzinnych ogrodach działkowych. Prezesi, skarbnicy i sekretarze wykonują pracę, której nikt za nich nie zrobi — a wykonują ją nie zawodowo, lecz z poczucia obowiązku, troski o wspólne dobro i chęci utrzymania ogrodów w jak najlepszym stanie.”
„Wiem z doświadczenia, jak trudne potrafi być prowadzenie finansów, dokumentacji i administracji ogrodu bez profesjonalnych narzędzi. Dlatego jednym z priorytetów PZD w ostatnich latach było stworzenie systemu, który tę odpowiedzialność odciąży, uporządkuje i ułatwi. Tak powstał DGCS PZD System — program opracowany na potrzeby i z myślą o ogrodach działkowych, zgodny z naszymi przepisami i standardami.”
„Chciałbym mocno podkreślić, że program ten daje ogrodom realne bezpieczeństwo: administracyjne i finansowe. Korzystając z narzędzi PZD, ogrody pozostają pod parasolem organizacji, która powstała, by ich bronić i wspierać — a nie czerpać z nich zyski. Zewnętrzne firmy komercyjne, które oferują zarządzanie ogrodami, mają zupełnie inny cel: maksymalizację przychodów. Znam sytuacje, w których takie podmioty ograniczały transparentność lub podnosiły koszty, zostawiając ogrody z problemami.”
„PZD działa inaczej. My tworzymy narzędzia, które mają służyć wszystkim ogrodom — niezależnie od ich wielkości czy zasobności. Tworzymy rozwiązania, które są praktyczne, zgodne z prawem i oparte na doświadczeniu tysięcy społeczników. DGCS PZD System jest jednym z najważniejszych takich narzędzi, bo daje ogrodom porządek, przejrzystość i spokój.”
„Zachęcam wszystkie zarządy ROD do korzystania z tego, co zostało stworzone specjalnie dla Was. Program działa, jest sprawdzony i naprawdę ułatwia codzienne obowiązki. To narzędzie, które pozwala skupić się na tym, co najważniejsze: na rozwoju ogrodów i służbie działkowcom.”
— Piotr Gadzikowski Skarbnik Polskiego Związku Działkowców
Digitalizacja życia codziennego sprawia, że również rodzinne ogrody działkowe muszą sięgać po rozwiązania, które usprawniają pracę, ułatwiają prowadzenie dokumentacji oraz zwiększają przejrzystość działań organów ogrodowych. W Polskim Związku Działkowców proces ten trwa od kilku lat i przynosi widoczne efekty — jednym z nich jest DGCS PZD System, jedyne oprogramowanie stworzone na wyłączne potrzeby ROD PZD.
Program stworzony „dla działkowców i przez działkowców”
DGCS PZD System powstał na zlecenie i przy współpracy Polskiego Związku Działkowców. To nie jest produkt komercyjnego podmiotu — to narzędzie opracowane w oparciu o:
Statut PZD,
przepisy dotyczące ROD,
dokumenty wewnętrzne,
praktykę i doświadczenie ogrodów w całym kraju,
potrzeby zarządów i działkowców.
Dzięki temu program idealnie odpowiada realiom pracy w ROD, a jego funkcje są zgodne z zasadami i procedurami stosowanymi w całym Związku. DGCS PZD System to narzędzie, które pozwala ogrodom pracować pewnie, bezpiecznie i zgodnie z prawem. Co niezwykle ważne, program został stworzony specjalnie dla PZD. To oznacza, że jest dostosowany do realiów ogrodów, do naszych przepisów, do naszego systemu organizacyjnego. Zewnętrzne firmy komercyjne, które oferują ‘administrację ogrodu’, nie są w stanie zapewnić tego poziomu zgodności ani bezpieczeństwa — bo ich celem jest przede wszystkim zysk. My natomiast działamy wyłącznie dla dobra ogrodów i działkowców. Wszystkie dane — od ewidencji działek, przez dokumenty, po sprawy finansowe — są uporządkowane i dostępne w jednym miejscu. A dzięki integracji z OFK przekazywanie dokumentacji przebiega szybko i bezproblemowo. To realna pomoc dla zarządów, skarbników i sekretarzy. DGCS PZD System to krok w stronę przyszłości. Wszystkie zarządy ROD, powinny korzystać z tego narzędzia — bo zostało stworzone po to, by pomagać, chronić i wzmacniać nasze ogrody.”
Program powstał w strukturach PZD i działa dla dobra ogrodów — nie dla komercyjnego zysku. Ułatwia zarządzanie, zwiększa przejrzystość i eliminuje błędy, a przede wszystkim chroni ogrody pod parasolem PZD.
W dniach 25-26 listopada 2025 r. Krajowa Rada Polskiego Związku Działkowców zorganizowała naradę inspektorów do spraw terenowo- prawnych , zatrudnionych w biurach Okręgowych Zarządów PZD. Prezes PZD mgr. inż. Eugeniusz Kondracki, otworzył naradę oraz powitał zgromadzonych, pozostając do dyspozycji uczestników w pierwszym dniu wydarzenia.
Prezes PZD przedstawił doświadczenia związane z licznymi zagrożeniami, z którymi Związek mierzył się na przestrzeni lat. Szczegółowo omówione zostały skuteczne działania podjęte przez struktury PZD w ostatnim czasie, będące wyrazem siły jedności i poparcia dla wartości społecznych, którymi kieruje się Polski Związek Działkowców oraz zrzeszeni w nim działkowcy.
Przedstawiono również aktualne wyzwania związane z działalnością prywatnych firm, złożonych z byłych pracowników struktur Związku. Przedsiębiorstwa te oferują kompleksowe usługi zarządzania ROD, zmierzające do wyłączenia ogrodów ze struktur PZD, jednak dotychczas nie odniosły znaczących sukcesów. Prezes PZD w oparciu o aktualne informacje przedstawił niekorzystne perspektywy dla ROD i działkowców po wyłączeniu ze struktur Związku, zaproponował skuteczne rozwiązania i kierunki działania odpowiadające na bieżące wyzwania stojące przed strukturami PZD, oparte na trosce o dobro działkowców od lat tworzących wspólnotę Polskiego Związku Działkowców.
Kolejnym z wyzwań stojących przed strukturami PZD jest skuteczne wdrożenie zapisów ustawy z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw, w tym racjonalne gospodarowanie odpadami w sposób przeciwdziałający wzrostowi opłat za ich odbiór.
Następnie prowadzenie narady przekazano Pani Marioli Kobylińskiej- Kierownik Wydziału Gospodarki Gruntami Jednostki Krajowej PZD, która omówiła wprowadzone w ostatnim czasie regulacje wynikające z nr 521/2025 KZ PZD z dnia 4 listopada 2025 r. w sprawie zasad sporządzania i aktualizacji planów zagospodarowania rodzinnych ogrodów działkowych w Polskim Związku Działkowców. Podkreślone zostały obowiązki nałożone na zarząd ROD, Okręgowy Zarząd, a także wyszczególniono odpowiedzialność ciążącą na inspektorach ds. terenowo- prawnych zatrudnionych w Okręgach PZD, jako pracownikach uczestniczących w procesie realizacji oraz zatwierdzania planu zagospodarowania ROD, pozostających w bezpośrednim kontakcie z zarządami ogrodów. Wskazano na konieczność wdrażania obowiązujących procedur w celu zachowania transparentności działań, w tym wskazano obowiązek ścisłej współpracy zarządu ROD z Okręgowym Zarządem PZD oraz stosowania czynności nadzoru przez OZ.
Pani Sandra Dużmańska- st. inspektor ds. terenowo- prawnych WGG PZD szczegółowo omówiła działania wynikające z obowiązujących procedur w sprawie likwidacji ROD z podziałem na podstawę prawną. Zaprezentowała zróżnicowane unormowania wynikające z regulacji wewnętrznych Związku oraz prawa powszechnie obowiązującego, w tym w zakresie negocjacji z inwestorem, odszkodowań oraz obowiązujących terminów. Podczas dyskusji w powyższym zakresie, uczestnicy wymienili się zgromadzonymi doświadczeniami oraz problemami spotykanymi podczas realizacji zadań związanych z procedurą likwidacji ROD.
Ponadto w formie wykładu Pani Joanna Jędrzejewska- st. inspektor ds. terenowoprawnych Wydziału Organizacyjnego PZD zaprezentowała wyniki globalnego badania dotyczącego ROD zrzeszonych, lecz niepodejmujących współpracy z PZD, przeprowadzonego przez jednostki terenowe na obszarze całego kraju. Omówione zostały zalety współpracy wewnątrz strukturalnej, jak również obowiązki zarządów ROD i Okręgowych Zarządów PZD po kampanii walnych zebrań. Przedstawiono propozycje działań aktywizujących zarządy ROD oraz wzmacniających poczucie przynależności do struktur Związku.
Następnie omówiony został problem budownictwa ponadnormatywnego opatrzony wynikami badania przeprowadzonego w ostatnim czasie z inicjatywy Krajowej Rady PZD. Zweryfikowano skalę oraz czynniki wpływające na występowania przedmiotowego zjawiska. Korzystając z praktycznego doświadczenia uczestników omówione zostały przyczyny oraz możliwe rozwiązania naruszeń w powyższym zakresie.
Pani Marta Lewandowska- st. inspektor ds. terenowo- prawnych WGG PZD zrelacjonowała bieżący stan realizacji regulacji stanu prawnego gruntów ROD na podstawie zapisów art. 76 i 75 ustawy z dnia 13 grudnia 2013 r. Omówiono wyniki badania w 7 Okręgowych Zarządach, w których powierzchnia pozostała do regulacji jest największa, zleconego przez Krajową Radę PZD w lutym bieżącego roku oraz zweryfikowano postępy poczynione po wprowadzeniu programów naprawczych przez Okręgowe Zarządy i Okręgowe Rady PZD. Korzystając doświadczenia uczestników omówione zostały skuteczne działania oraz rozwiązania stosowane przez jednostki terenowe.
Pani Mariola Kobylińska przedstawiła informację w sprawie inwestycji realizowanych w rodzinnych ogrodach działkowych w 2024 r., omówiła rolę Okręgowych Zarządów oraz inspektorów ds. terenowo- prawnych zatrudnionych w OZ PZD, na kanwie aktualnie obowiązujących przepisów Statutu PZD oraz uchwał systemowych, w tym omówiła najczęściej występujące problemy.
Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie realizowaniem zadań inwestycyjnych w ROD przy wykorzystaniu środków zewnętrznych Pani Aleksandra Grunt- Mejer st. inspektor ds. terenowo- prawnych WGG PZD, w formie prezentacji multimedialnej omówiła kwestię funduszy wewnątrzorganizacyjnych funkcjonujących w Polskim Związku Działkowców, przeznaczonych na dofinansowanie realizacji zadań inwestycyjnych w rodzinnych ogrodach działkowych poprzez udzielanie dotacji i pożyczek. Ponadto uczestnicy zapoznani zostali z dotychczasowymi wynikami w zakresie pozyskiwania funduszy zewnętrznych oraz dalszych perspektyw związanych z wykorzystaniem dotacji jako źródła finansowania zadań inwestycyjnych w ROD. Wykazany został zdecydowany wzrost w zakresie udziału środków zewnętrznych w realizowanych przez ROD inwestycjach. Wskazano również, które z organów samorządu terytorialnego przekazują najwięcej środków finansowych na modernizację ROD oraz które z Okręgów PZD najskuteczniej zabiegają O dofinansowania.
Problematyka zmiany wysokości opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego omówiona została korzystając z praktycznego doświadczenia uczestników. Dyskusja obejmowała działania podejmowane przez Okręgowe Zarządy PZLD i inspektorów ds. terenowo- prawnych. Przedstawiono przykłady rozwiązań zastosowanych na obszarze działania jednostek terenowych.
Temat wyrażenia zgody na przebieg inwestycji przez nieruchomości na których zlokalizowane są ROD omówiła Pani Aleksandra Grunt- Mejer, dostrzegając, kluczowy charakter zaangażowania Okręgowych Zarządów PZD już na etapie projektowym. Podkreślono, że służebność nie wyklucza możliwości czasowego zajęcia terenu. Omówiono zapisy porozumień niekorzystne lub ryzykowne ze strony PZD tj. dotyczące ograniczeń w sposobie zagospodarowania lub korzystania z nieruchomości. Mogą one skutkować m. in. nakazem rozbiórki altan ogrodowych przez działkowców czy też utrudnieniami w korzystaniu z ciągów komunikacyjnych ROD. Szczególną uwagę zwrócono na zagadnienia proceduralne wynikające z prawa wewnętrznego, obowiązującego w PZD stanowiącego, że po ustanowieniu służebności dokumenty winny zostać ujawnione w Rejestrze ROD. Podkreślono, że wynagrodzenie z tytułu ustanowienia służebności trafia na Okręgowy Fundusz Rozwoju ROD.
Pani Mariola Kobylińska omówiła zadania OZ w sprawie realizacji ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. W dyskusji uwzględniono dotychczasowe doświadczenia oraz skuteczne działania podjęte przez struktury PZD związane z uwzględnieniem funkcjonowania rodzinnych ogrodów działkowych we wszystkich 1 3 strefach planistycznych, podkreślając, iż najkorzystniejszym zapisem pozostaje uwzględnienie ROD w strefie zieleni i rekreacji. Biorąc pod uwagę, że na OZ ciąży obowiązek monitorowania działalności planistycznej gmin uczestnicy informowali na jakim etapie procedowane są projekty w poszczególnych jednostkach samorządowych oraz z jakimi wyzwaniami mierzą się w związku z weryfikacją aktualnych danych.
Naradę podsumowano podkreślając wartość oraz korzyści płynące ze ścisłej współpracy między stanowiskowej w strukturach PZD, wartościowych dla rodzinnych ogrodów działkowych oraz działkowców.
Przygotowała:
Marta Lewandowska
St. inspektor ds. terenowo-prawnych w dniu 28.11.2025 r.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. AkceptujPolityka Prywatności
Polityka Prywatności
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.